Każdy kto nie jest palaczem wie jak denerwujące jest to, gdy ktoś palący nie szanuje czyjejś przestrzeni i pali przy nim papierosy. Dym papierosowy po pierwsze nie ma przyjemnej woni, po drugie nikotyna osiada na każdym przedmiocie i na ubraniu. Ponadto w moich obserwacji wynika, że palacze nie zdają sobie sprawy z tego, że ktoś może nie chcieć wdychać takiego dymu papierosowego, bo na przykład prowadzi zdrowy tryb życia albo kobieta jest w ciąży i nosi w sobie dziecko. Uważam, że my jako społeczeństwo musimy zdawać sobie sprawę z tego, że nie wszyscy lubimy przebywać w pobliżu dymu papierosowego. Na szczęście naprzeciw wychodzą nam producenci, którzy projektują i budują palarnie zewnętrzne.
Jakie są wymagania dla palarni?
Palarnia zewnętrzna powinna być zaprojektowana i stworzona w ten sposób, żeby miała odpowiednie wymiary (wysokość powinna mieć przynajmniej 2,5 metra, natomiast minimum 0,1 metra kwadratowego powinno przypadać na jedną osobę korzystającą z palarni). Jeżeli chodzi o wszelkie wytyczne odnośnie tego jak powinna wyglądać palarnia zewnętrzna, znajdziemy je oczywiście w przepisach prawa. Bardzo dobrze jest tych przepisów przestrzegać, ponieważ w innym wypadku możemy być zmuszeni do rozebrania naszej palarni zewnętrznej.
Na co szczególnie powinniśmy zwrócić uwagę decydując się na zamówienie palarni zewnętrznej?
Po pierwsze powinniśmy upewnić się, że przedsiębiorstwo tworzące palarnie zewnętrzne zna się na obowiązujących przepisach. Gorzej, gdy postanowimy zamówić sobie palarnię, a ona po dostarczeniu nam jej okaże się albo za niska, albo za mała. Inne przepisy mówią nam o tym, że taka palarnia powinna wymieniać powietrze w środku minimum dziesięć razy na godzinę. Wszystko jest tylko po to, żeby palacze mogli spokojnie oddychać, rozmawiać i się widzieć podczas spędzania wspólnego czasu na palarni.
Czy tworzenie takich palarni jest dobrym pomysłem?
Uważam, że jest to jak najbardziej dobry pomysł. Wymagania dla palarni są takie zaostrzone, że my – osoby, które nie palą papierosów nie musimy się martwić o to, że znowu wyjdziemy z miejsca swojej pracy przesiąknięci zapachem dymu tytoniowego. Możemy wszyscy na spokojnie odetchnąć z ulgą, ponieważ zarówno palacze, jak i osoby niepalące mają w końcu swoje miejsce. Wyjaśnia się dzięki temu wiele konfliktów.